Miłość rani,
ale czasem sprawia nam ona większy ból, niż jest to wszystko warte. Są różne rodzaje miłości: nieodwzajemniona, do różnych gwiazd. Jednak najgorsza jest ta, gdzie obie osoby darzą siebie ogromnym uczuciem, ale nie potrafią wspólnie żyć. Ranią się na każdym kroku, ale kochają. Kochamy,
ale musimy zastanowić się co będzie dla nas lepsze. Żeby to nas nie zniszczyło
i nie raniło jeszcze bardziej. Taka miłość na dłuższą metę nie sprawia radości, tylko sam smutek
i łzy. A wtedy raczej nie warto dłużej tego ciągnąć. Lepiej odejść, gdy ma się jeszcze miłe wspominania związane z drugą osobą.
________________________
przepraszam, że tak nie pisałam długo, naprawdę. przez weekend postaram się wszystko nadgonić. mam nadzieję, że nie zraziłam was do siebie moją nieobecnością :c