piątek, 17 sierpnia 2012

Czy proszę o zbyt wiele?


Kiedyś tworzyliśmy jedną całość
teraz nie odzywamy się do siebie nawet.
Ale cieszę się, że odwiedziłeś mnie tu
i wróciłeś do mojego świata, który kiedyś był naszym.
Pamiętasz, prawda?
Powiedz, że pamiętasz.

Nie mów proszę już nic,
chcę żebyś po prostu był.
To naprawdę dla ciebie tak niewiele,
a dla mnie jest to wszystkim czego potrzebuję.

Nasze złamane serca dwa,
są w stanie uleczyć się jedynie nawzajem.
Może kiedyś znów będziemy zdolni szczerze porozmawiać.
Jednak to z pewnością szybko nie nastąpi.

Nie mów proszę już nic,
chcę żebyś po prostu był.
To naprawdę dla ciebie tak niewiele,
a dla mnie jest to wszystkim czego potrzebuję.

Jesteś moim kolegą, moja miłością,
tym czym oddycham.
Bez ciebie nie dam dłużej rady.
Nigdy mnie nie opuszczaj,
czy proszę o zbyt wiele?
_______________________
hej ;* muszę się wam przyznać, że mam zrytą banie i piszę takie rzeczy. nie miałam dzisiaj jakoś pomysłu na taką mądrą notkę i wyszło właśnie to. jak wam się podoba? tylko szczere! :) ja czuję się już lepiej, wczoraj byłam nawet w kinie... ciekawa przygoda się tam wydarzyła, ale nie będę wam pisać, bo to w sumie nie o tym prowadzę bloga :D

25 komentarzy:

  1. Wiersz jest piękny, choć strasznie smutny.

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze było mi przykro, bo tak niewiele ode mnie zależy. tak jak w tym wierszu - nigdy nie możesz być pewna uczuć drugiej osoby, chociaż wiążesz z nią duże nadzieje.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie lubię nadrabiać, męczy mnie to :P
    zdjęć mam więcej i cieszę się, że Ci się podobają, tylko póki co nie mam czasu bawić się w ich linkowanie, muszę się wstrzymać :D wiesz, co do rozpoczęcia roku - jest mi tak wszystko jedno, że nigdy tak nie było. nie wiem co ma na to wpływ, może to, że przez całe wakacje nie widziałam nikogo ze szkoły (chociaż chciałabym się z kimś spotkać) i tak naprawdę miałam dużo czasu na przemyślenia. niby jestem sama, bo w mojej miejscowości nie mieszka nikt z mojej klasy, ale jednak jakoś daję sobie radę. a myślałam, że będzie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  4. koleżanka Ci tak powiedziała?! Głupia czy jaka? sorry, że tak mówię, ale dlaczego fakt, że nie będziecie razem chodzić do szkoły ma Was rozdzielić? Ja mam jedną koleżankę... znamy się od przedszkola, chodziłyśmy razem do podstawówki, potem osobno do gimnazjum, teraz ja chodzę do technikum w innym mieście, a ona zaczyna studia i jakoś do tej pory się spotykamy. wiadomo, nie codziennie, czasami nawet nie raz w tygodniu, ale mamy kontakt i nie wyobraża sobie powiedzieć jej ,,hej, słuchaj, to koniec znajomości, bo ja chodzę do innej szkoły niż ty''. weź się nie poddawaj! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. jeżeli obiecacie sobie, że kontakt się nie urwie, to się nie urwie. tylko musicie obie tego chcieć. ile razy przeżywałam coś takiego. wpadanie w nowe towarzystwo jest nieuniknione, ale każdy marzy o przyjaźni na całe życie, wiem z autopsji. myślę, że będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no nie ma za co, i tak zbytnio nie pomogłam, ale przechodziłam takie cos już setki razy. nie zamartwiaj się na zapas, a jakos będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny blog , bardzo mi się podoba :-)
    zapraszam do siebie !

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi się podoba jak zawsze :) Na czym byłaś w kinie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. super, zapraszam do mnie : DDD

    OdpowiedzUsuń
  10. A mi taka notka bardzo odpowiada:) Co prawda nie szukałam nigdy, ale jakoś niespecjalnie natrafiam na blogi, gdzie blogerzy/blogerki dodają swoje wiersze. Wiersz smutny i czuć, że pisany pod wpływem doznawanych (a może doznawanego nadal?) przeżycia. A o to właśnie chodzi, by oddawać w poezji swoje emocje. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No pewnie, że się podoba. Piękne jest to co napisałaś! :>

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiersz smutny ale za to bardzo piękny i poruszający !

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba,podoba. Trochę odzwierciedla mój stan duszy kiedy rozstałam się z moim ukochanym(dzięki Bogu,że jednak tylko na chwilkę;).
    Zapraszam do mnie na nowy post ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo, moja przyjaciółka chce na to iść :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nawet fajne.
    Dzięki za podsunięcie kolejnego tematu notki :)
    zapraszam do mnie www.czarny-kapturek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba się. ;)
    Na czym byłyście w kinie ? ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo mi się podoba :DD
    dziękuję za komentarz :**

    OdpowiedzUsuń

1. Dziękuję za każdy otrzymany komentarz, ponieważ są one dla mnie ważne. Wiem wtedy jakie są wasze uczucia i myśli co do notki. To daje też po prostu dobrą energię i chęć dalszego pisania. :)
2. Za każdy komentarz odwdzięczam się komentarzem.