sobota, 17 listopada 2012

Miłość rani.


Miłość rani, ale czasem sprawia nam ona większy ból, niż jest to wszystko warte. Są różne rodzaje miłości: nieodwzajemniona, do różnych gwiazd. Jednak najgorsza jest ta, gdzie obie osoby darzą siebie ogromnym uczuciem, ale nie potrafią wspólnie żyć. Ranią się na każdym kroku, ale kochają. Kochamy, ale musimy zastanowić się co będzie dla nas lepsze. Żeby to nas nie zniszczyło i nie raniło jeszcze bardziej. Taka miłość na dłuższą metę nie sprawia radości, tylko sam smutek i łzy. A wtedy raczej nie warto dłużej tego ciągnąć. Lepiej odejść, gdy ma się jeszcze miłe wspominania związane z drugą osobą.
________________________
przepraszam, że tak nie pisałam długo, naprawdę. przez weekend postaram się wszystko nadgonić. mam nadzieję, że nie zraziłam was do siebie moją nieobecnością :c

26 komentarzy:

  1. miłości nie ma .__. nie no, jest, le to jest za ciężki temat. nie ogarniam uczuć, ani swoich, ani innej osoby. trochę dupa, trochę chciałabym, żeby to było łatwiejsze.
    laptop działa : >

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, wszystko jest :)
    miłość to zbyt skomplikowane pojęcie. niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. pewnie rani, nie znam się to raczej nie powiem nic konstruktywnego w tym temacie.
    i tak, mam matury próbne, muszę się spiąć -.-

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG skąd ty to bierzesz ??? jest świetne... zakochałam się w Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Święta prawda :/ dlatego tak bardzo niektóry boją się kochać... nie dziwię się...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ogarniam miłości, a już zwłaszcza ludzi, którzy ciągle się zakochują, albo mają jakieś miłosne problemy.

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie się wydaje, że nie powinno się w takiej sytuacji odchodzić. trzeba walczyć o miłość. Bo później całe życie można żałować.

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze nigdy nie spotkałam się z miłością do osoby obcej. No wiesz, takiej nie w rodzinie. Nie miałam także jeszcze jakiegoś przykładu w gronie przyjaciół, więc jeszcze tego nie przeżyłam. Muszę powiedzieć, że nie za bardzo czekam na to, ale nie czuję aż takich negatywnych uczuć (?). Pożyjemy, zobaczymy, jak to zawsze sobie mówię.

    Pozdrawiam serdecznie, wiem ,że się powtarzam, ale pisz częściej!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz rację... miłość jest uczuciem, które z jednej strony sprawia ogromną radość, lecz z drugiej sprawia nam ogromny ból, jeśli kochamy niewłaściwą osobę, albo kiedy w ogóle nie jesteśmy kochani...

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  10. boże skąd ty to wszystko bierzesz??!?1 naprawdę super:)

    OdpowiedzUsuń
  11. dziękuję! c:
    świetna notka *.*
    chciałabym pozostać w kontakcie! obserwujemy? daj znać! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. hej! chciałam Cię poinformować, że nominowałam Cię!! więcej na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojj zgadzam się MIŁOŚĆ RANI! I to cholernie.

    ~Ja w sumie mam jeszcze dość sprawne te buty z biedronki. Z tyłu mi się jeszcze nie wyginają, więc mogłabym w nich jeszcze troszkę polatać, ale podeszwa troszkę się już zdarła ;c

    OdpowiedzUsuń
  14. myślę, że dałabyś radę zrobić nawet lepszą ;) Potrzebne są tylko ładne papierki i trochę wyobraźni oraz cierpliwości ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. no wiadomo, nie wolno się zmuszać :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Cześć :) Jakiś czas temu wspominałam u siebie na blogu o akcji Szlachetna Paczka.. Teraz juz mamy wybraną rodzine, któej dokładnie możemy pomóc! Wszystkie szczegóły i informacje oraz lista najpotrzebniejszych rzeczy znajduję się u mnie w najnowszej notce ;) http://making-myself-beauty.blogspot.com/2012/11/b-jak-bloger-i-bohater-wybralismy.html
    Zapraszam do przyłączenia się, a także o podzielenie się akcją u siebie na blogu, aby jak najwięcej osób mogło się o niej dowiedzieć i pomóć! ;))
    Bardzo przepraszam za spam.. ale po prostu bardzo mi zależy na tym aby rodzina otrzymała pomoc ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. jeszcze nigdy nie zostałam zraniona przez miłość, więc nie mam za dużo do powiedzenia, ale spotkałam zranionych ludzi po drodze :<

    Chętnie Ci opowiem, ale historia jest trochę za długa na napisanie w komentarzu. Poddaj mi e-mail albo gg i Ci z chęcią napiszę :>

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiem coś na ten temat, naprawdę warto odpuścić

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak to prawda... Miłość rani :/.

    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  20. rozumiem te problemy z pisaniem ; >

    OdpowiedzUsuń

1. Dziękuję za każdy otrzymany komentarz, ponieważ są one dla mnie ważne. Wiem wtedy jakie są wasze uczucia i myśli co do notki. To daje też po prostu dobrą energię i chęć dalszego pisania. :)
2. Za każdy komentarz odwdzięczam się komentarzem.