Wyobraź sobie, że masz jasno wytyczony sobie cel, marzenie, zadanie w życiu, Wierzysz w jego spełnienie i to, że to co robisz jest słuszne, że postępujesz fair. A w jednej chwili wszystko niknie. Uświadamiasz sobie, że robisz źle, ale jest już za późno na wycofanie się, musisz ciągnąć do końca, mimo tego, że nie widzisz w tym żadnego sensu. Przecież nie przyznasz się do błędu, tak wielkiego i nie zostaniesz wyciągnięty na pośmiewisko i zniesławienie... lepiej zachować pozory, że jest dobrze, że to co robisz jest dobre.
Najgorsze co może się zdarzyć to strata wiary w to co robimy. Aby dążyć do wyznaczonego sobie celu, potrzeba wiary w to co się robi. Bez niej żaden z ludzi nie da z siebie wszystkiego, nie przywiąże większej wagi do tego co robi. Dlatego najpierw należy przemyśleć sobie dokładnie czy to co chcemy osiągnąć jest rzeczywiście słuszne. Nie możemy ulegać emocjom, wpływom innych ludzi, bo zazwyczaj potem żałujemy swoich decyzji.
____________________
nie będę pisała ile tutaj użyłam powtórzeń, mój nauczyciel z polskiego by się za mnie wstydził, ale nie umiałam znaleźć innych słów. jutro odwiedzę wasze wszystkie blogi. przepraszam, że mnie tak długo nie było. przepraszam za wszystko...
Świetny blog, podobają mi sie Twoje przemyślenia :)
OdpowiedzUsuńpiszesz bardzo mądrze i to w Tobie lubię :)
Mi kiedyś całkowicie brakowało wiary w siebie, ale teraz już jest lepiej. :)
OdpowiedzUsuńnie można nie wierzyć w siebie, bo wtedy nic nam nie wyjdzie. zupełnie nic. będziemy się czuć jak zero. Warto wierzyć. nadzieje przecież umiera ostatnia.
OdpowiedzUsuńNic nie szkodzi, że nie pisałaś. Ważne, że wróciłaś.
OdpowiedzUsuńCo do notki to ja też czasem tak mam, że wydaje mi się, że wszystko straciło sens i robię to dalej tylko dla tego, żeby robić cokolwiek.
Jak zwykle, zakochałam się w tym co napisałaś :) Nie martw się powtórzeniami. Przynajmniej to co napisałaś przyszło prosto z Twojego serca i nie zostało zamaskowane synonimami.
OdpowiedzUsuńCzasami tak się dzieje. Tracimy wszystko, ale jakoś musimy się pozbierać i postanowić jakiś inny cel w życiu.
Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na następny post :)
Trzeba wierzyć. Zawsze. Nie można się poddawać i dążyć do wyznaczonego celu.
OdpowiedzUsuńchrzanić nauczycieli ^^ czasem powtórzenia są zwykłym artyzmem
OdpowiedzUsuńLepiej sie przyznac ; )
OdpowiedzUsuńBedzie dobrze ; *
[SPAM] Chciałabym serdecznie zaprosić cię na swojego bloga - www.odnalezc-przeznaczenie.blogspot.com liczę na szczerą opinię, z góry dziękuję ;D
OdpowiedzUsuńMasz pisać częściej, bo twoje notki skłaniają do wielu przemyśleń i są po prostu cudne! : *
OdpowiedzUsuńKocham Twoje posty. Z niecierpliwością czekam na kolejne. Nie wiem czy już kiedyś to mówiłam ale cytat w nagłówku. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
Bardzo dobra notka :) Z resztą jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz :*
animacjaa <3
OdpowiedzUsuńJak dawno tutaj nie byłam! Ja też nie miałam na nic czasu to przebaczam! :P Heh, ja czasami myślę, że to, co daję z siebie to nic i to mnie przygnębia..
OdpowiedzUsuńWszystko, co możemy zrobić, to iść dalej z podniesioną głową.
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://kora-and-nati.blogspot.com/
fajny ten obrazek.<3
OdpowiedzUsuńJa bym nawet powiedziała, że trzeba być bardzo ostrożnym z tym, co mówią inni i na pewno nie można sluchać każdego ich słowa. W końcu wierzymy w siebie, a nie w innych, prawda?
OdpowiedzUsuńI nie przepraszaj, bo za chwilę zaczniesz przepraszać za to, że żyjesz, tylko bierz się do roboty :)
Bez wiary nie ma nadziei, bez nadziei nie ma możliwości na uzyskanie celu. + Świetna animacja.
OdpowiedzUsuńPięknie napisane :)
OdpowiedzUsuńciekawe piszesz.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100% :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię ;)
OdpowiedzUsuńa co do notki zgadzam się w 100% :)
masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńkażdemu chyba zdarzają się momenty braku motywacji, wiary w siebie... nauczyłam się, że nie można się poddawać, ale w praktyce różnie wychodzi. trzeba działać! :)
OdpowiedzUsuńzupełnie się z Tobą zgadzam. jeśli już wyznaczymy sobie jakiś cel, musimy w niego wierzyć i robić wszystko by dojść do jego spełnienia.
OdpowiedzUsuńMoze jest tutaj wiele powtórzeń , ale nieraz jest najlepiej tak napisać ..
OdpowiedzUsuńobserwuję ; )
szarymioczami.blogspot.com
świetna notka :) masz racje nie możemy być zbyt impulsywni .Czasem trzeba pomyśleć .
OdpowiedzUsuń+obserwuje .
pierwszy konkurs u mnie na blogu
OdpowiedzUsuńzachęcam do udziału
http://exploremystoryx.blogspot.com/
pisz tu dalej no!!!!!
OdpowiedzUsuńFajny wpis ;p
OdpowiedzUsuńhttp://poczochrane-wlosy.blogspot.com/ obserwujemy i liczymy na to samo :)
Bardzo mądrze i fajnie piszesz ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://sisterrforever.blogspot.com/