Wydaje mi się, że dla niektórych świat jest zbyt przytłaczający. Nie chodzi mi tutaj o doczesne problemy, z którymi większość ludzi zmaga się na co dzień. Oczywistym faktem jest to, że do zła sytuacja finansowa, strata pracy czy inne nagłe wypadki mogą pchnąć nas do destrukcyjnych czynów. Jednak niektórzy są ponad to i dostrzegają całe zło oraz ułudę tego świata i nie są w stanie z tym żyć. Sądzę, że tacy ludzie są po prostu zbyt wrażliwi, dzięki temu są w stanie odkryć prawdę niedostępną dla innych, jednak zazwyczaj nie są w stanie tego wszystkiego znieść. Czasem wydaje mi się, że lepiej być szarym zwykłym człowiekiem, niczym się nie wyróżniającym i podążającym ślepo za jeszcze bardziej szarym tłumem.
może życie nie jest dla wszystkich
może czasem trzeba zrezygnować
może powinno się przestać walczyć
może należy się poddać
może czasem nie da się już pomóc
może trzeba pozwolić odejść
może trzeba ten ostatni raz zawalczyć
ale może morze już nie może
"Prawda
może cię zgubić, tak jak mnie, ale do największej zguby prowadzi
kłamstwo.
Przed nami jeszcze długa droga, ale wiedzcie że nie można się poddawać, w łatwych sytuacjach, ja się poddałem ale w najtrudniejszej jaka mnie w życiu spotkała. Należy walczyć o życie...chociażby dla ludzi, którymi się otaczamy."
Przed nami jeszcze długa droga, ale wiedzcie że nie można się poddawać, w łatwych sytuacjach, ja się poddałem ale w najtrudniejszej jaka mnie w życiu spotkała. Należy walczyć o życie...chociażby dla ludzi, którymi się otaczamy."